Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałkowy horror
30 lipca 2013
Wczoraj (poniedziałek) był mój pierwszy dzień nowego czasu odchudzania, odliczanego do ostatniego dnia wakacji. Pod względem jedzeniowym było w miarę ok, wpadły lody nieprzewidzianie, ale poza tym ok. Wczoraj był chyba najgorętszy dzień do tej pory i zamiast treningu z Mel B było popołudniowe pływanie (też dobre prawda?). razem z moim mężem, jego bratem i dziewczyną wyskoczyliśmy po południu nad zalew. I to był właśnie ten tytułowy horror. Jak zobaczyłam tą jego dziewczynę w stroju kąpielowym to znowu poczułam się jak 61kg wieloryb! Wiedziałam, że jest szczupła, ale umówmy się, spodziewałam się choć jednej fałdki tłuszczyku na brzuchu a zamiast tego zobaczyłam płaski jak deska, dosłownie!, brzuch i szczupłe nogi. Ona ma wszystko to do czego ja tak nieudolnie i mozolnie dążę w sumie od lutego. Lepszy brzuch miałam w maju niż teraz. Tak się zdołowałam, że coś okropnego, wstydziłam się wyjść z wody! Naprawdę, ale straciłam wiarę w moje możliwości i już nie czuję się w miarę szczupła, czuję się jak kluch.! I niestety dobrze wyglądam tylko wtedy, gdy jestem ubrana:(
Dziewka
31 lipca 2013, 12:50Kochana nie ma czym się zachwycać ( mowa o moich nogach) ;) Walcz, a nie!
mona26r1
31 lipca 2013, 10:26Co Ty w ogóle wymyślasz, kochana, niektórzy się tacy po prostu rodzą. A tak naprawdę większy podziw należy się nam, bo my o to walczymy ! :)
skinsteen
30 lipca 2013, 23:02nie dołuj sie, tylko niech Cię to jeszcze bardziej zmotywuje do pracy:)
Kasia2701
30 lipca 2013, 20:58Oj co ty gadasz z twoją wagą nie można wyglądać jak wieloryb!!!!!ja bym chciała tą wagę. Nie możesz się doławiać przecież tak dużo już osiągałaś, jestem dobrej myśli a tak poza nawiasem zawsze widzimy więcej kompleksów niż u kogoś głowa do góry:))) POWODZENIA
LadyFit22
30 lipca 2013, 18:45może ona od zawsze była szczupła...ty pracujesz nad sylwetką i na pewno będziesz wyglądać super.jesteś lżejsza niż ja a nazywasz siebie wielorybem oj to jak ja mam się pokazać na plaży.walcz dalej będzie dobrze;*
karolinka2703
30 lipca 2013, 16:03Oj kochana, przytulam Cię mocno! Na pewno nie wyglądasz jak żaden wieloryb ;* Tak to jest , że się porównujemy do koleżanek w bikini (też to przerabiałam, ciągle obczajałam koleżanki , że mają a to smuklejsze uda, a to biodra węższe itd) Jestem przekonana , że dla swojego męża Ty byłaś tam numerem 1 :) Nie załamuj się , będzie dobrze i osiągniesz sukces , wierzę w Ciebie ;* Głowa do góry :)