Wczoraj zaczęłam squat challange pierwsze 2 dni za mną, ciekawe jak to będzie później robić te 200 przysiadów czy ileś tam. Nie mam dzisiaj na nic czasu bo wzięłam się za porządki, ale udało mi się zaliczyć callanetics może wieczorem jeszcze coś poćwiczę bo niedługo zaczynam korkowy maraton. Jedzeniowo nie jest źle ale skusiłam się na tabliczkę czekolady, zdarza się, żeby tylko nie za często.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.