Hejka! Dzisiaj zaczyna się 4 tydzień mojej metamorfozy.:) Przyznam się, że byłam sceptycznie nastawiona do tego całego odchudzania, ćwiczeń, zdrowego stylu życia itp. Zawsze byłam przekonana, że nie schudnę ograniczając jedzenie, zmieniając nawyki lub wykluczając jakieś produkty ze swojego jadłospisu. A tu właśnie wystarczyło wprowadzić kilka małych zmian i udało się. Dzisiaj waga pokazała 59,1 a na początku było 60,7kg. Może nie jest to jakiś wielki spadek ale zawsze to coś, poza tym to już mówiłam kiedyś wolę chudnąć wolniej a na dłużej:) Zazwyczaj moje menu wyglądało następująco:
po 7 (przestawiłam się na wcześniejsze wstawanie) owsianka na wodzie z owocami garścią otrębów pszennych i owsianych i łyżką jogurtu naturalnego;
ok 10 jabłko lub jakiś inny owoc
13-14 (różnie) jajecznica, lub wędlina, jakiś omlet czy coś w tym stylu
16- obiad, jadłam to co gotowałam dla wszystkich tylko bez ziemniaków, chyba że były w zupie:)
18 lub troche później jakiś owoc lub jogurt naturalny z owocami i otrębami.
Nie wiem czy to dużo czy nie. Nie liczę kalorii. Jeśli zauważacie coś co mogę zmienić to chętnie wezmę pod uwagę wasze sugestie. Do tego ruch, którego praktycznie do tej pory nie miałam niestety. Zaczęłam turbo spalanie ale nie potrafię być konsekwentna co do tego. Jest to duży wycisk i nie daję rady. Za to zaczęłam robić brzuszki, spacerować, a dzisiaj trochę callanetics.
Niestety nie obyło się bez grzeszków. W czwartek był pączek, w pt trochę chipsów i alkohol, w sb też alkohol bo ostatki. Dlatego bałam się tego dzisiejszego ważenia, ale miałam miłą niespodziankę. Żałuję tylko, że nie zmierzyłam sie na początku tylko dopiero w sobotę.Proszę o sugestie :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
takamalaa
11 lutego 2013, 12:44a zdjęcia to motywacja!!! :)
takamalaa
11 lutego 2013, 12:43no wiadomo.. rozumiem Cię co do gotowania a może ugotuj wczesniej i zjedz mniej ;)) co do filmików to wpisz sobie mel b rozgrzewka, mel b abs... to na początek :))
takamalaa
11 lutego 2013, 12:23nie wiem czy to wazne, ale ja bym jadla obiad wcześniej i do końca dnia jadła co raz mniej kalorycznie ;)) tzn wiesz lekko na wieczór... ;) polecam filmy na youtubie, daja efekty. Ważne że w ogole się ruszasz!