Wróciłam niedawno ze spotkanka do bierzmowania. Dzwonił do mnie dziś również wujek z wiadomością że chrzciny mego braciszka są zaplanowane na Boże Narodzenie, więc kolejny powód by się odchudzić. Trzeba jakoś wyglądać jako chrzestna :3
Od jutra znów startujemy z dietką i ćwiczeniami :) !
Miłego wieczorku, pozdrawiam :*