Idzie dobrze dzisiaj rano weszłam na wagę przed śniadankiem...woda zeszła jest 1kg mniej...ale to miłe...wpiszę na pasku...będzie na zachętę:)
Dzisiaj w planach mel b. a teraz obiadek bo śniadanko było późne: kawa inka z mlekiem, 45g chleba żytniego, wątróbki z dorsza (ale mi nie posmakowały) pomidor
przekąska: daktyle
obiad: ryż basmati , ryba, machewka z groszkiem
kolacja:? może rybka w galarecie
Wrócę wieczorkiem po ćwiczeniach:)
Lela6
30 grudnia 2014, 20:23Oj to się dzieje :)))