Dzień 78 cd.
musiałam usunąć wpis ale go powtarzam, bo tabelka się rozjechała
Po porannym osłabieniu nabrałam sił i wieczorkiem pobiegałam a biegało mi się wyjątkowo lekko, cały czas wyobrażałam sobie siebie jak bedę wyglądać po pół roku takich biegów i ćwiczeń, jakąś mam taką wielką siłę i motywację...że wydaje mi się że jestem w stanie osiagnąć takie ciało jakiego nigdy nie miałam.
a co 40-tki też mogą fajnie wyglądać
Dzisiaj wdrożyłam plan 30 dniowy z przysiadami...na piękną pupę. Trzasnęłam te pierwsze 50 przed bieganiem, leciutko dlatego po bieganiu jeszcze raz 50, nogi mam już silne, zresztą zawsze miałam. Oczywiście robię je zgodnie z instrukcją, wyglądają tak jak te u Chodakowskiej w skalpelu. Robię pół płytkich i pół głębszych.
A dziś Mąż jak pokazałam mu tyłeczki motywacyjne to skomplementował mój, że już wygląda super...ale i tak będzie wyglądał jeszcze lepiej
A tak wygląda plan:
motylek278
10 maja 2013, 08:36Jesteś super! Taka energia Cie rozpiera i taka sila walki ,ze jestem spokojna bo na pewno sobie poradzisz!! Ps. Czterdziestki są sexi:)
Himek
10 maja 2013, 08:20Zastanawiałam się nad tym planem, ale chyba ułożę swój własny. ;P