Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez obżarstwa:)


Dzień 40

No i po świętach...i dobrze. Pierwszy dzień spędziliśmy w domku, wieczorkiem zajrzała do nas moja Teściowa z mężem, chłopaki rozpracowali flaszeczkę...ja wzorowo, nie wypiłam żadnego alkoholu, zjadłam 3 posiłki z czego kolacja to był serniczek i makowiec. Dziś na wadze 10dkg mniej...no tak jeszcze nie miałam żeby w święta tracić na wadze.

Dzisiaj też elegancko,śniadanko sałatka z szyneczki jajek i chrzanu no i jajeczko przepiórcze...porcje jem malutkie i jestem syta. Później spacerek...u nas śniegu po kolana, odkryłam na naszej górce na której jest ośrodek narciarski urządzenia do ćwiczeń...ale się cieszę, jak tylko śnieg ustąpi to będę biegać trasa pod górkę z wyciągiem na niej kilka serii ćwiczeń na urządzniach i powrót.

Dzisiaj pomierzyłam kilka ciuszków...no są efekty, spodnie w których dotychczas chodziłam luzy totalne, a to w tym czym ledwie się dopinałam ... leży idelanie...jutro chyba cyknę fotki

No i dzisiaj też sałateczka na obiadek i podwieczorek trochę babki drożdzowej i sernika, kolacja dwa kawałki sera włoskiego i kawałek serniczka...ale wcześniej zaliczona Mel. B

cardio - 25min
cardio - 10min
nogi - 10min
brzuch-10min
pośladki - 10min
ramiona - 10min
rozciąganie

w sumie 75minut
no i spacerek i trochę ćwiczeń na urządzeniach




A na koniec ulepiłam baranka z kokardką i chorągiewką "Wesołego Alleluja"


  • Kora1986

    Kora1986

    2 kwietnia 2013, 09:18

    Jednym slowem przeszłaś przez święta wzorowo. Gratuluję i podziwiam!

  • motylek278

    motylek278

    2 kwietnia 2013, 05:11

    Ale super foteczki :)Super Ci poszło Karolinko,u mnie tez wzorowo i podarunek od wagi...spadek:)Buziaki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.