Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wierzymy we wszystko co nam piszą? .... mętlik w
głowie


zastanawiam się czy wierzymy we wszystko co nam piszą w necie? każdy wpis jakiegoś dietetyka co jest dobre,a co nam szkodzi powoduje ,że  cokolwiek chcemy zrobić ze swoją dietą znajdą się osoby ,które przeczytały gdzieś w necie  że to co robimy nie jest dobre. sorry, ale chyba mamy swój rozum i znamy najlepiej swój organizm, wiemy po czym źle się czujemy , a co dodaje nam skrzydeł. co chwila jakiś artykuł , że np. dieta bezglutenowa jest ok, a za chwilę że jednak nie ok. , potem że ziemniaki są dobre ale bez dodatków w postaci sosów, a to znowu żeby ich unikać. chleb o matko nieeee, a przecież pełnoziarnisty ,a najlepiej swój świeżo upieczony jest dla nas dobroczynnym źródłem błonnika. idzie zwariować. myślę, że jeśli już zdecydujemy się na pomoc dietetyka to trzymajmy się tego co on mówi, a nie szukajmy potwierdzenia jego słów u innego bo zwariujemy. 

doceniam wszystkie negatywne i pozytywne komentarze ,ale na boga, nie wpisujcie że ktoś tam coś tam i to jest takie i owakie, bo nie karze nikomu tego stosować co ja. swój pamiętnik prowadzę po to, żeby po jakimś czasie sprawdzić sobie: o 2 lata temu ważyłam tyle i tyle i jadłam to i tamto.

nie chciałam tym wpisem nikogo urazić, lubię czytać komentarze, a sama wstawiam je na zasadzie " powodzenia, tak trzymaj, albo nie łam się, nie występuję nigdzie w roli eksperta, że rób tak czy owak.  napisałam go ,gdyż wiadomości które przychodzą mi na skrzynkę czasami doprowadzają mnie do śmiechu połączonego z irytacją, rady osób które nie są dietetykami a wymądrzają się bo coś tam kiedyś czytały.

hmmm ile osób przestanie mnie czytać? nie wiem bo tego nie kontroluję ile w ogóle mnie czyta, musiałam o prostu to z siebie wyrzucić.

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    16 maja 2017, 06:22

    Jak postanawiasz sie glodzic przez miesiąc to normalne jest ze reagujemy. Bo metabolizm masz jeden, jak go zniszczysz to na długo. Najważniejsze sie trzymac jednej metody, czy to jest liczenie kalorii, keto, koktaile białkowe, 16/8 widzę że te dziewczyny które sa konsekwentne chudna. I im kibicuję, bo kazda dieta (nie glodowka ;-)) ma swoje plusy i minusy, a i tak najbardziej niezdrowa jest otyłość. Za Ciebie tez trzymam bardzo mocno kciuki bo widze Twoja motywacje!

    • karioka1977

      karioka1977

      16 maja 2017, 11:28

      a gdzie napisałam że przez miesiąc się będę głodzić? ja uważam że głodówki kontrolowane są zdrowe dla organizmu. poza tym jeżeli ktoś uważa że jedzenie warzyw przez kilka tygodni zaszkodzi zdrowiu to niech pogadają o tym z lekarzami ,którzy ten rodzaj jedzenie zalecają i mają większą wiedzę na ten temat, bo sorki ale wierzę im nie osobom ,która same testują na sobie diety.

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      16 maja 2017, 15:45

      Bo najpierw detoks a potem dabrowska? Obie to głodówki. Na szczęście z dabrowskiej zrezygnowalas...

  • gajka5

    gajka5

    14 maja 2017, 22:04

    Mam podobne zdanie, trzymam się na swoich warunkach. gubię wagę w tempie jaki mi pasuje chociaz zdaje sobie sprawę ęe mogłabym być bardziej podporządkowana diecie. Staram się zdrowo odzywiać ale nie zawsze jest to dla mnie proste. To co napisałaś jest mi bliskie.

    • karioka1977

      karioka1977

      15 maja 2017, 11:21

      i tego się trzymajmy :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.