padam na pysk
od wczorajszego popołudnia mieliśmy wnuczkę
to siedzenie w domu wychodzi jej juz chyba uszami bo sama nie wie czego chce, marudna płaczliwa, ruchliwa i głosna
kilka minut temu rodzice ja zabrali a my odpoczywamy w ciszy, ja z lampka czerwonego wina
Dasza205
22 marca 2020, 10:52Jakże Cię rozumiem. Też tak mam po całym dniu zajmowania się moimi wnuczkami. Ja cieszę się jak głupia na te opieki. ale też wieczorem padam jak kawka z kopytami do góry.
tracy261
22 marca 2020, 08:02Relaksuj się, zasłużyłaś :)
MirandaMarianna
21 marca 2020, 23:47A tutaj trąbią wszędzie żeby dziadkom głowy nie zawracać :)
Karampuk
22 marca 2020, 11:07no to nie zawracają pradziadkom, bo oni sa w wieku 76 i 81, ale babacia z dziadkiem jeszcze "młodzi" i chodzimy i tak do pracy
renianh
21 marca 2020, 21:18Ja to mam dovbrze ze wnuki mieszkaja blisko i nie mam ich tak dlugo bo przyznaja choc uwielbiam to meczace zajecie ,no chyba ze moja starsza wnuczka ona byla zawsze idealna:)))
Nattina
21 marca 2020, 21:07Nie dziwię się że potrzebujesz odpoczynku. To strasznie obciążająca sytuacja dla małego dziecka. Dorosłemu trudno jest wytrzymać w kwarantannie. Zrelaksuj się ile możesz.
karolcia1969
21 marca 2020, 19:06udanego relaksu ;*