w pracy tylko od 6 do 17 ;/
wróciłam do domu wypompowana, i bez mózgu
czuję sie jak totalny głupek, analfabeta nie znajacy jezyków, bez talencie, nieuk , itd itp
wiecej wyartykuować jak sie czuje nie potrafie, bo ledwo zyję
jedyne co mi wychodzi to trwanie w tych odwykach, niestety waga dalej rosnie i zaczynam watpic cz niejedzenie slodyczy oraz nie picie wina ma sens
-----------
30 MIN : brak
-------------------
zaliczony odwyk
od żarcia powyżej 1800 kcal - 1910 , musze w koncu jesc ponizej 1800 bo jak na razie udalo mi sie raz, jestem ciagle głodna :((
od słodyczy 56
od wina i innych alkoholi 57
od papierosów 74
--------------
postanowienie:
codziennie pół godziny nauki włoskiego
x 27 bz
codziennie przynajmniej 15 minut ćwiczen
x 14 bz
---------------
rekord życiowy : marsz na 1 km 8 minut 53 sekundy ( 05-10-2016 ) bz
kitkatka
29 października 2016, 01:54Won, że tak powiem kulturalnie. Proszę już zostawić karampuka w spokoju. Pozdrówka
polishpsycho32
28 października 2016, 22:19moim zdaniem ten odwyk...sluzy tez przede wszystkim zdrowiu..serio podziwiam tak jak juz pisalam bo i ja wina lubie sie napic wieczorkiem do dobrego filmu...a ty jeszcze i slodycze i papierosy..wszystko na raz
Karampuk
28 października 2016, 22:36hardcore
karolcia1969
28 października 2016, 20:44ma sens....odpocznij dzisiaj!
Karampuk
28 października 2016, 21:50postaram się
Zabcia1978v2
28 października 2016, 17:37To może nie wino czy słodycze cię tuczą ;)
Karampuk
28 października 2016, 17:49wiesz ja myśle ze to moja psychiuka mi spłatała figla, koro odstawiłam wino i słodycze to moge zjesc wiecej...
Florentinaa
28 października 2016, 09:32podziwiam Cię jestes swietna. Bede starac dociągnąć
Karampuk
28 października 2016, 17:49niby w czym jestem świetna ?? ja sie niestety taka nie czuję
Florentinaa
28 października 2016, 17:51no wlasnie nie czujesz a starasz sie pilnujesz ja podziwiam/ jakbym doszła do tygodnia bez słodyczy ...
Nefri62
28 października 2016, 08:18to dobrze że to szaleństwo się skończy. POzdrawiam :))
Karampuk
28 października 2016, 17:50skonczyło się szalenstwo z włochami a teraz szaleje szefowa, tyko szkoda ze ona ma słomiany zapał i wszystko umrze śmiercią naturalna, a mogłoby z tego sie stworzyć cos dobrego
Milly40
28 października 2016, 07:52A po co sobie jeszcze tak dokładasz ? Trzeba o sobie ładnie mówić i MYSLEĆ !!!
Karampuk
28 października 2016, 17:51ja chyba nigdy w zyciu o sobie ładnie nie myslałam, od zawsze mam bardzo zanizone poczucie własnej wartosci
Florentinaa
28 października 2016, 17:52no wlasnie wtedy ja tez trudniej chudne latwiej tyje..
AnnaSpelniona
28 października 2016, 06:39Kochana ją wczoraj też miałam ciężki dzień .....ale dziś już lepiej ....dziś piatunio !!!!! Życzę ci miłego dnia ...
Karampuk
28 października 2016, 17:51piatunio, no tak, ale niestety u mnie został dół....
bilmece
28 października 2016, 05:49To naprawde denerwujace z ta waga- moja tez rosnie,ale ja wiemdlaczego :) Buziaki!
Karampuk
28 października 2016, 06:19ja tez wiem, za duzo zre i tyle :/
belferzyca
28 października 2016, 05:32ma sens, bo to z pewnością nie pomoże...
Karampuk
28 października 2016, 17:52pewnie tak