co ?
mój odwyk
jem normalnie, wszystko , oprócz słodyczy i alkoholu i od poprzedniego tygodnia zeszło 1,1 kg
super
to mnie jeszcze bardziej motywuje do dalszego odwyku
--------------
po 8 jedziemy do Katowic a stamtad do Krakowa
smieszne jest to ze do Katowic mam 7 km i pojedziemy 30 minut, a potem do Krakowa 80 km a pojedziemy 70 minut. Do Katowic mam dwa autobusy na godzine, a potem do krakowa jada autobusy co 15 minut, no ale jak sie mieszka w najmniejszym miescie na ślasku to nie ma sie co dziwic
Pogoda ma byc, ciucha przygotowane, zaraz zrobie kanapki i wezme kilka butelek wody na droge i ruszamy
jupiiii
-----------------
zaliczony odwyk
od słodyczy 8
od wina i innych alkoholi 9
od papierosów 26
Greta35
11 września 2016, 09:39Swietnie ci idzie...zdrowe jedzonko i efekty gotowe . 3mam kciuki za kolejne spadki :)
Karampuk
11 września 2016, 12:08dziekuje
MargotG
10 września 2016, 22:20Dzielna Dziewczyna! ja liczę od początku... przynajmniej alkohol ;-)
Karampuk
10 września 2016, 22:23he he, ja na razie dalej bez wpadki
Nattina
10 września 2016, 20:35Brawo za silna wolę. Taki kilogram z hakiem to najlepszy prezent☺
Karampuk
10 września 2016, 20:40Piękny
karolcia1969
10 września 2016, 20:15ja jutro się ważę; szczęśliwego powrotu!
Karampuk
10 września 2016, 20:17A tobie spadku na wasze
karolcia1969
10 września 2016, 18:50świetnie masz jakoś to zbilansowane, albo dobrze liczysz te kalorie; Kraków pozdrowiony?
Karampuk
10 września 2016, 19:42Nie liczę kalorii. Jem 5 normalnych posiłków. Kraków pozdrowiony. Właśnie wracsmy
agnes315
10 września 2016, 16:28mam przyjaciółkę w Twoim mieście :)
Karampuk
10 września 2016, 19:41W Świętochłowicach?
agnes315
10 września 2016, 19:50tak :)
Karampuk
10 września 2016, 20:18Jaki ten świat mały
savelianka
10 września 2016, 14:39Super ci idzie!! Oby tak dalej. Bawcie się dobrze w moim ukochanym Krakowie!
Karampuk
10 września 2016, 19:41Dzieki. Bylo super. Wracamy a w nogach 20 km
agusia70
10 września 2016, 11:48Pięknie działasz. Wszystko potrafię odstawić, ale słodycze mnie gubią.
Karampuk
10 września 2016, 19:40A mnie alkohol. Nie dość ze kaloryczny to jeszcze mi się ssanie wlacza
lukrecja1000
10 września 2016, 08:31Dyscyplinke w dzialaniu na dluzsza mete wynagrodzi waga:-) pozdrawiam pikny sloneczny poranek☀ Julita
Karampuk
10 września 2016, 08:37Dziękuję. Miłego weekendu
lukrecja1000
10 września 2016, 08:43Mily bedzie caly tydzien bo wlasnie jestem w podrozy do Polski.Jade w Twoje strony...na Slask:-)
Karampuk
10 września 2016, 20:18A konkretnie?
belferzyca
10 września 2016, 07:33Brawo Ty:)
Karampuk
10 września 2016, 07:35brawo JA
Domel2016
10 września 2016, 06:56Witam ;) jak pani udało się zrezygnować z palenia?pozdrawiam
Karampuk
10 września 2016, 07:03postanowiłam ze nie pale i juz, ale ten nałog to dla mnie akurat taki najłatwiejszy do pokonania
bilmece
10 września 2016, 06:39Piekny spadek :) I prosze, tylko poprzez rezygnacje ze slodyczkow i alkoholu- ja sobie wczoraj pociagnelam koktajl i dzis tez cos bedzie :) Ale i na to przyjdzie czas. Buziaki i pieknego wypadu :)
Karampuk
10 września 2016, 06:53dziękuję