Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień na diecie :)

Dzisiaj zaczynam wielkie spalanie tłuszczyku pozostałego po ciąży  i nie tylko. Mam nadzieje ze w koncu zaczne chudnąć, nie jest to łatwe gdy jest sie na macierzyńskim z maluszkiem a w domku czai się tyle pokus :) Wierze ze tym razem sie uda. Do lata musze schudnac by zmiescic sie w ubrania sprzed ciazy. Chcialabym schudnac juz raz mi sie to udaloschudlam  okolo 15 kg ale siedzacy tryb pracy, potem ciaza i kilogramy wrocily plus jakies 10 dodatkowych. Tyle co teraz jeszce w zyciu nie wazylam. Oprócz dietki rozpoczelam tez cwiczenia 2 -3 razy w tygodniu na silowni, ale z doświadczenia wiem ze sama siłownia nie spowoduje utraty kilogramow. Wiem ze nie bedzie latwo ale musze wygrac ta walke :)