Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sukces dnia drugiego :)


więc nie zjadłam nic spoza listy dozwolonej. Makrela serki wiejskie jogurt naturalny wątróbka i pierś :) dziś bylo ciężej bo byliśmy nad morzem ale fuksem się udało :) nie jestem glodna i zjadlam 1222 kcl nie pilnujac się jesli o kcl chodzi :D ciekawa jeatem co pokaże waga jutro. Może kolejny spadek? Zobaczymy zobaczymy już czekam do rana

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.