Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1


Eh.... i jak zwykle od nowa,chociaż tym razem nie jest za specjalnie źle. Startowałem z wagą 88 kg, w czerwcu osięgnęła juz wagę 72 kg, ale niestety... Wakacje! za cholerę nie mogłam się wziąć w garść. Najpierw Zakopane, wizyta u teściów i morze... Nie mogłam do dziś wrócić do siebie i skończyłam z wagą  około 75 kg. Jeszcze jak na złość bateria w wadze mi się wyczerpała i nie mogę się dokładnie  zważyć. 

Szczerze, mam już dosyć IF po którym zaczęły mi włosy garściami wyłazić, diety 1500,1200 kcal tez mam dość,  tak samo jak diety zupkowej SB itp... Chciałam szybkich rezultatów ale dość długo nie mogłam na nich wytrzymać.

Teraz sobie myślę, że wrócę do początków, do zdrowego odżywiania by również nie przekraczać  1800 kcal. Wolę chudnąć  wolniej a trwale, bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Kochane, trzymajcie za mnie kciuki  bym w końcu osiągnęła cel.

Edit

Utrzymałam się w 100 %

Menu

Śniadanie 

2 jajka na miękko,  2 kromki chleba z masłem, sałatą i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem, Gruszka

II śniadanie

Bułka wieloziarnista z masłem, sałatą, papryką, szczypiorkiem, serem żółtym, wędliny drobiową, sok pomidorowy, 2 śliwki 

Obiad

Zupa Chrzanowa z jajkiem i kiełbasą, kawa zbożowe z mlekiem

Kolacja

2 parówki, kromka chleba słonecznikowego z serkiem kanapkowym, sałatą i pomidorem

  • mania131949

    mania131949

    6 września 2018, 11:06

    Całkiem fajne jedzonko. Takie lubię ale teraz staram się nie jeść pieczywa. Powodzenia! _))

    • Kameliova!

      Kameliova!

      6 września 2018, 11:19

      Ja bez pieczywa żyć nie mogę ;) Ale uważam, że ciemne pieczywo z dobrym skladem nie zaszkodzi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.