Waze 79 kg. Nie wierze wlasnym oczom. Skutek swiatecznego obiadania sie. W poniedzialek znowu zaczynam diete.
Jestem ideal em, lecz dopiero jutro- jak spiewala kiedys Kasia Stankiewicz.
Przyjelam do pracy nowa pracownice, ale nie mam jeszcze dla niej zajecia. Ogolnie, poczatek 2015 nie wyglada obiecujaco.
Cos optymistycznego- cytat z innej piosenki innej Kasi. Zarejestrowalam sie jako dawca krwi. Mam rzadka grupe. Pierwsze oddanie odbedzie sie w Lutym.
wiola7706
30 grudnia 2014, 17:52Schudniesz-powodzenia. Krew...łuj dla mnie stres, boję się pobierania.