Tragedia. Wreszcie dzis sie wzielam na odwage I zwazylam sie. 74kg. To po Swietach. Jestem taka grubasna I nie mam energii. Nie napisze : " Od jutra zaczynam", bo juz to pisalam wiele razy. 17 kilo do stracenia :(
Ja również sobie obiecywałam że od jutra-i tak mi mięeło kilka lat z nadwagą :( zrobiła się otyłosć. Poszłam do dietetyczki bo to ostatnia deska ratunku- i teraz niem zmiłuj się,szkoda życia na bycie tłuścioszkiem:)
naughtynati
12 stycznia 2014, 19:49
masz rację, nie pisz, że od jutro zaczynasz, tylko po prostu się za siebie weź, tak jak każda z nas! powodzenia :))
ilaaa
12 stycznia 2014, 19:47
Kochana, jak ja miałam 74 kg to pijałam ze szczescia że chudnę... Uwierz mi da rade schudnąc. Walcz razem z nami :) Bo da się!!!
szarma
13 stycznia 2014, 11:56Czas sie wziac do roboty ;-)
NikaMac
12 stycznia 2014, 19:58no to bierz się do roboty. ja teraz ważę ciut mniej niż 74 ,po straconych 15 kg. chudniemy moja droga, chudniemy. do lata będą z nas laski :)
Avatarii
12 stycznia 2014, 19:51Ja również sobie obiecywałam że od jutra-i tak mi mięeło kilka lat z nadwagą :( zrobiła się otyłosć. Poszłam do dietetyczki bo to ostatnia deska ratunku- i teraz niem zmiłuj się,szkoda życia na bycie tłuścioszkiem:)
naughtynati
12 stycznia 2014, 19:49masz rację, nie pisz, że od jutro zaczynasz, tylko po prostu się za siebie weź, tak jak każda z nas! powodzenia :))
ilaaa
12 stycznia 2014, 19:47Kochana, jak ja miałam 74 kg to pijałam ze szczescia że chudnę... Uwierz mi da rade schudnąc. Walcz razem z nami :) Bo da się!!!