Dzis na sniadanie zjadlam 1 weetabixa z bananem i mlekiem ,250 kcal, a na drugie sniadanie: dwie kromki z serkiem Philadelfia i pomidor, 300 kcal.
Wczoraj wieczorem, gdy juz bylam w lozku,uswiadomilam sobie, ze przez calydzien zjadlam tylko jedno ciastko- czekoladowy herbatnik, 60 kcal, jesli wierzyc napisom na opakowaniu. Wow. To wielkie osiagniecie dla mnie.
Ziza
20 maja 2009, 21:18Pewnie że tak! Trzeba się chwalić za takie osiągnięcia:-) Ja teraz spisuje wszystko to co zjadłam bez kłamstw i podliczam kalorie. Buziaki!