Siemanko!
Ciężka noc za mną ;3 Po 23 położyłam się spać, zasnęłam po 1, obudziłam się o 4 i męczyłam się do 7 rano.. Spałam niecałe 6 godzin i padam z nóg. Ogólnie waga bardzo dobrze, -0,3. Teraz ważenie dopiero w poniedziałek Od wczoraj piję zieloną herbatę, zobaczymy czy coś będzie pomagać I dołożyłam białko do jadłospisu Nie przepadam za takimi rzeczami, ale no trzeba Na teraz to chyba tyle ;) Odezwę się niebawem ^_^