Ja do kolezanki: "Pamietasz ta koszule? Dalas mi ja w tamtym roku?"
Odp kolezanki: "No widzisz jakie mialam gabaryty !"
-------------------------------------------------------------
Siedzimy z siostrami u mamy. Siostrom sie ostatnio lekko przytylo. W pewnym momencie jak to zwykle bywa temat schodzi na diety.
Mama: "No i ktora jest najgrubsza? Wydaje mi sie ze Ania jest grubsza od Madzi.
Ja na to: "Bez przesady, przeciez ja jestem grubsza"
Mama na to: "Ale wykluczajac Ciebie, bo wiadomo ze ty jestes najgrubsza"
quitschentchen
23 lipca 2013, 17:30trzymam za Ciebie kciuki ;)
abssurd
15 lipca 2013, 13:29nie mozesz sie poddawac, odbierz to jako motywacje ! kazda porazke mozna obrocic w sukces, pokaz im wszystkim na ile Cie stac !!!
magdasz2111
14 lipca 2013, 14:48no i co z tym fantem zrobisz?
spalina
13 lipca 2013, 23:03hahaha, przepraszam, ale rozbawiła mnie Twoja mama. :) Koleżanka wręcz odwrotnie - to było niegrzeczne wręcz. Oj tam, nie ma się co przejmować, wszystko przed Tobą, jeszcze możesz im pokazać, kto tu rządzi ;)
lemonicion
13 lipca 2013, 22:46jejku, to przykre ;( ale nie poddawaj się i udowodnij wszystkim, jak bardzo się mylili, nazywając Cię najgrubszą!