Dzisiaj było OK. Jestem średnio zadowolona, ale juz to COŚ
Było - 2banany, mały Kubuś, serek ziarnisty, razowa bułka i wieczorkiem warzywa na patelnie na oliwie oraz herbatka odchudzająca oraz 1,5l wody niegazowanej, no i 3kawy.
Myślę, że może być. Mam satysfakcję z tego, że odmówiłam dziś zjedzenia kremówki :) To już COŚ. Poza tym nie chcę wyglądać jak osoba, która tą kremówkę mi proponowała. Odrazu mnie to otrzeżwiło. Blee...
Na wagę na razie nie ma co stawać. Cierpliwości ...
Do jutra...:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tooptoop
1 kwietnia 2009, 07:53Jeśli proponuje osoba, po której widać, że lubi kremówki, to ok, masz motywację, natomiast co zrobić, jeśli proponuje ktoś po kim nie widać że się obżera słodyczami, bo ma bardzo szybką przemianę materii.... Życzę powodzenia
engel.jola
19 marca 2009, 19:44super! życzę, żeby Ci to odmawianie weszło w nawyk:) a jednak potrafisz! trzymam mocno kciuki i będę Cię śledzić:P hihihi