Dzisiaj było w porządku. Rano dwie kanapki z szynką, obiad zupa jarzynowa, makaron z tuńczykiem. Kolacja jogurt.
Normalnie w weekendy się obżerałam do granic możliwości, a teraz proszę...:)
Ujdzie:) Mam nadzieje, że będzie coraz lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Chrzaszcz77
8 września 2008, 10:22Przeciez chcesz tego - wiec tak bedzie ;o) Powodzenia - Bede ci kibicowac ;o))) PAPA