Hej,
uff udalo sie dzis! Z samego rana poszlam na spacerek i zaliczylam 5000 krokow (moj dzienny cel), a wieczorkiem pocwiczylam z Ewka troche Sukcesu :)
Zjadlam takie 2 male ciastka francuskie (hihih)
No i zaczynam praktykowac dzwiecznosc i mysle o wyzwaniu 21 dni bez marudzenia :)
Statystyki:
Woda: dzbanek wypity
Kroki: 5000
Trening: Sukces (15+15) + 6 min wewnetrzna strona ud
Pobudka: przed 8
Mozg: brak
angelisia69
30 lipca 2016, 13:34bardzo ladnie ci idzie ;-) 2 male ciastka to nie grzech,dobrze ze nie wiecej
Kalindaa
31 lipca 2016, 07:22dzieki ;) Jestes super
angelisia69
31 lipca 2016, 07:28hihi czemu?ja zawsze stosowalam zasade, do 200kcal dziennie grzeszek,wliczony w bilans ;-)
Kalindaa
31 lipca 2016, 07:36Fajna jestes, bo mi zawsze cos milego napiszesz na pocieszenie i jakos tam mi lepiej :) Ogladalam dzis troche Zuzki light i zrobilam z 5 swingow - ale musze sie nagrac i zobaczyc czy dobrze robie, bo wiem ze od tego moga niezle boles plecy jak ma sie nieprawidlowa postawe (wiem, bo kiedys mnie bolaly). Buzki