Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JESTEM:)....wczasy,kolonie córki i choroba!

HEJ DZIEWCZYNKI

Wracam:)
...miałam tu zawitać już o wiele wcześniej ,ale jak Was informowałam byłam na wczasach...
Wczasy jeśli chodzi o pogodę niezbyt udane:(
...jedno co mnie cieszy ,że spędziliśmy ten czas aktywnie-spacerując i jeżdżąc na rowerach:)....i myślę, że moje jedzeniowe wpadki zostały spalone hehe.
Do wpadek zaliczam rybkę w smażalni,lody,gofry...mmm...pyszności:)
                 W sobotę pojechaliśmy dostarczyć starszą córkę na kolonie Monster High do Poddąbia.
Przy okazji my również skorzystaliśmy z kąpieli w morzu i leżenia na plaży:)
Niestety w drodze powrotnej się rozchorowałam!...gorączka,katar i ból głowy...masakra!...i tak do dziś mnie trzyma...dobre chociaż to ,że gorączki już nie mam i apetyt wrócił:)...wczoraj już zjadłam wszystkie 5 posiłków:)...niestety na bieganie ,czy jakiekolwiek ćwiczenia nie mam siły:(

***

MENU wczorajsze:

-śniadanie
owsianka z nektarynką


-II śniadanie
2 kawałki chleba z pomidorem i kiełkami


-obiad
pierś z kurczaka z rożna i surówka (pekinka,pomidor,papryka,ogórek,feta)


-podwieczorek
deserek (jogurt naturalny+borówki) i ciastko belvita


-kolacja
kanapka z piersią z kurczaka i chudy twaróg z rzodkiewką


***************

MIŁEGO DNIA