zaczęły smakować mi słodycze i ciągle bym coś jadła + mam leżećwięc waga poszybowała w górę :(
...
wczoraj pojechałam na IP bo nie czułam Oli ale wróciłyśmy do domu po usg bo serducho biło a mała wierzgała więc wg pani dr wszystko jest ok
...
w piątek mamy prenatalne + normalną wizytę u gina... mam nadzieję że pozwoli mi na większy rozruch :p