podczas truchtania dzisiaj była awaria, przeszkadzało mi kolano, duchota, piosenki w radio a nawet podskakujące pośladki ale miałam motywator https://www.endomondo.com/challenges/23062929 i zrobiła nieco ponad 11 km w 1h 20 min
zapowiadają się ciężkie dni dla biegaczy, będzie gorąco i duszno
2 filiżanki kawy z mlekiem 0,5%
herbata z cytryną
woda
kilka łyków toniku jurajskiego
serek wiejski, jasne pieczywo z masłem
melon
łosoś z puszki w sosie pomidorowym, jasne pieczywo z masłem
barszcz biały z ziemniakami, boczkim i jajkiem
truskawki
crunchy
aaaa jutro ważenie...
misiaczekm
3 lipca 2015, 09:12Także siadały mi stawy podczas biegania... Przeszedłem na marsze... są efektywniejsze i mniej kontuzyjne...
kachna_grubachna
3 lipca 2015, 09:32podczas marszu nudzę się :(
Christmass
1 lipca 2015, 23:43łosoś<3
kachna_grubachna
3 lipca 2015, 09:29dawno nie jadłam takiego z paleni bez panierki :(
zuzu11
1 lipca 2015, 13:36hehe ale z tym boczkiem to już poszłaś po całosci a co tam: )
kachna_grubachna
1 lipca 2015, 23:05praktycznie jem wszystko tylko ograniczam ilość
anejka75
30 czerwca 2015, 22:45Aby waga była łaskawa
kachna_grubachna
1 lipca 2015, 23:06- 100 g szału nie ma ale nie mogę też narzekać