normalnie zjadłabym i wypiła dużo więcej ale i tak czuje się pełna jak balon
dzisiejsze menu:
kawa z mlekiem 0,5%
herbata z cytryną
woda
cola zero
tonik
alkohol 40% piłam po pół kieliszka
pierogi z omastą (cebula + kurczak)
mix sałat, rzodkiewka, słonecznik, dresing
kiełbasa, karczek, łopatka, chlebek z grilla
jajka faszerowane
kawałek ciasta
chocomadness
3 maja 2015, 11:13ciężko jest trzymać dietę jak są takie okazję no i nie mozna sobie wszystkiego zawsze odmawiać;)
burn_it!
2 maja 2015, 15:24same pyszności ;) mnie też to dzisiaj czeka, i weź się człowieku odchudzaj!