zastanawiam czy nie ruszyć z A6W kiedyś dotrwałam do 28 dnia a potem był urlop i koniec
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
puszysta43
26 lutego 2015, 15:09No tylko pozazdrościć, 28 dni,no no no :-) a przestój trzeba niestety przeczekac ....
KASI2013
26 lutego 2015, 09:07znajdź coś co naprawdę polubisz i będziesz z ochotą robić codziennie...ja próbowałam przeróżnych ćw. ale w końcu albo mnie nudziły albo były zbyt trudne i odpuszczałam ,aż zakochałam się w bieganiu (ale nie na bieżni) to stało się moją pasją codziennie rano zakładam buty i z uśmiechem na ustach biegnę swoją trasą i nieważne jaka jest pogoda za oknem :) a do tego skalpel z Ewą to też daje mi dużo satysfakcji jak widzę co bieganie i ćw robią z moim ciałem :))) powodzenia
fiterka
26 lutego 2015, 08:35trzymam kciuki ,ja nigdy nie dobrnełam az tak daleko z A6W!!!Spowolnienie a nawet zastój wagowy to sa niestety zjawiska normalne ,trzeba przetrwac i tyle .Pozdrawiam .