Piotruś już ma miesiąc, rośnie chłopisko bardzo ładnie. Dostał krostki na twarzy, ale to przez moje jedzenie. Niby mozna wszystko jeść, ale prawie wszystko odstawiłam i krostki się zmniejszyły. Co tu jeść?
Spacery zawieszone przez niską temperaturę.
Boję się jeszcze ćwiczyć, chociaż czuję się już bardzo dobrze. Waga drobnymi kroczkami rusza. Chciałoby się tak od razu 15 kg, bo nie mogę na siebie patrzeć w lustrze.... Dzieciaki oglądały moje zdjęcia przed zajściem w ciążę kiedy uważałam , że jestem gruba i byłam w trakcie odchudzania i wzdychały jaka ja byłam szczupła....
Idę szukać na allegro leżaczków
Yekaterina77
12 lutego 2012, 15:02Zuzia też miała problemy alergiczne i też ją wysypywało ale trafiłam do świetnej pani alergolog i do dziś dajemy radę:) tylko nie może jeść orzechów bo ja wysypuje i swędzi skórka:( pozdrawiam serdecznie
Agnietka.M
7 lutego 2012, 12:16oj te dzieci - moje chłopaki jak oglądali zdjęcia z moich nastu lat to się dziwili, że ja kiedyś szczupła byłam!! Ach kiedy to było!? Ale teraz powrotu nadszedł czas!!!
aldonnaa
6 lutego 2012, 15:06Ha , ha , mój syn był "lepszy" jak urodziłam córke to miał 8 lat i jak przyjechał po mnie z mężem do szpitala żeby nas odebrać to spojrzał na mnie i zdziwiony zapytał ; to Ty mamo dalej jesteś w ciąży ?? :))))))))