Od soboty jesteśmy w domu. Ze względu na wagę małego lekarze zdecydowali się na cesarkę. Aż sama się dziwię, że tym razem cesarkę zniosłam dużo lepiej.
Dochodzę powoli do siebie, ale początek po powrocie do domu był trochę depresyjny...
Walczymy z synkiem o karmienie, mam go trochę jeszcze mało na jego możliwości, dlatego np. po 3 godzinach ssania piersi mały jest jeszcze wściekle głodny, dlatego dopija Bebilon 1.
Zobaczymy, może się rozkręcę.
Właśnie skończyłam karmienie i lecę spać bo jestem padnięta.
Synuś jest śliczny i muszę odganiać dzieciaki od niego, bo zawalą swoje obowiązki., Bez przerwy chcą przy nim być . Natomiast mąż jest w siódmym niebie, pomaga mi bardzo, nie był taki 13 lat temu z bliźniakami... A teraz szaleje za małym
Pa pa, dobranoc.
Niedługo odchudzanko, ale jeszcze troszkę
Yekaterina77
12 stycznia 2012, 23:28Wielkie gratulacje:) Taka rodzinka to skarb:) pozdrawiam serdecznie:) buziaczki dla dzidzi:)
DoLaBa1974
12 stycznia 2012, 22:36GRATULACJE!!!!!!!!!! POWITAJ TEGO MALUCHA ODE MNIE NA TYM SWIECIE!!!!!!! SUPER SIE SPISALAS. dUZO ZDROWKA I RADOSCI DLA WAS RAZEM WSZYSTKICH TERAZ!
vitalia60
12 stycznia 2012, 20:47Juz sobie wyliczylam:)
vitalia60
12 stycznia 2012, 20:46Gratuluje serdecznie!.Nievh malenstwo zdrowo sie chowa. Po jakim czasie wrocilas do domu?
renii01
12 stycznia 2012, 15:27o jak fajnie :) gratulacje :)
magnezik1978
12 stycznia 2012, 11:45Gratuluję:) A Maluszek jak ma na imię? :) Fajnie, że mąż mocno Ciebie odciąża i że dzieci też chętne do pomocy. Trzymam kciuki teraz za Ciebie za szybki powrót do formy!
ilona761976
12 stycznia 2012, 10:40Gratuluje !!!! Tobie zdrówka w dojściu do siebie a dla maluszka buziki ;-)
naDiecieJestem
12 stycznia 2012, 10:02Gratuluje;-) spory dzidzuś;-)
milusia2603
12 stycznia 2012, 09:41Gratuluje :) i dużo zdrówka Wam życzę :) a synuś spory :) super
querty
12 stycznia 2012, 09:27Gratuluję dużego Maleństwa!!!
Cypryskaaa
12 stycznia 2012, 00:19Gratuluje :))
Karotka21.karolina
12 stycznia 2012, 00:18;)