Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małżeństwo.

W małżeństwie trzeba się dogadywać, nie ma dobrej recepty. Czasami jak słucham o idealnych parach to się lekko uśmiecham a wewnątrz pękam ze śmiechu. Każde potrzebuje pracy obojga i zaangażowania 😊

Kochana bardzo dobra strategia z tymi zakupami 😊 Zawsze to się mniej popłynie. Co do małżeństwa,moje też póki co udane, Tobie gratuluję że masz też przyjaciela w mężu 😊🥰

Dobrze nie mieć w domu dużo jedzenia, aby nie kusiło.

Moi rodzice byli małżeństwem 42 lata. Moje ciotki też zwykle ok 40-50 lat, po obu stronach do śmierci jednego z małżonków. Ja jestem mężatką po raz drugi, a mój teść ma trzecią żonę. Także to naprawdę zależy od tego, jak się trafi i jak się życie poukłada.

Też znam bardzo dużo wieloletnich związków, dlatego dla mnie dziwne jest w drugą stronę, jak związek się rozpada. Ciężko mi zrozumieć, wiadomo. Gdybym tylko takie związki znała i sama była po rozstaniu czy coś, pewnie podziwialabym długoletnie związki, a tak są dla mnie normalne i klasyfikuję je jako szczęście, że się właśnie tak trafiło.

Małżeństwo to troszkę loteria... różnie można trafić😆 Ja jestem zadowolona (w tym roku mija nam 19 lat)😃

Mam taki sam sposób jak Ty, że w domu nie ma przekąsek ani słodkości😅 Inaczej kusiłby mnie na pewno🤦‍♀️

Dlaczego masakra?

Uwazam ze to wspaniale byc takim malzenstwem i byc ze soba do konca razem🤍

U mnie w rodzinie wszyscy po rozwodzie oprócz mamy kuzynki. Ja jestem szczęśliwa w małżeństwie (w maju 10 lat) i mam nadzieję że pozostanie tak zawsze