Wczoraj dostałam ekologiczny ser.
Koleżanki rodzice prowadzą takie małe gospodarstwo z jedną krówka.
Więc wczoraj były naleśniki z serem.
Robię farsz jaki jadłam w dzieciństwie.
Ser,żółtka i cukier waniliowy.
Pychotka😋.
A na kolację zrobiłam Ser na słono że szczypiorkiem i żodkiewką taki najbardziej lubię.
Dziś na obiad pstrąg z piekarnika z frytkami beztluszczowymi i kapusta kiszona z jabłkiem i cebulką.
Czekam aż się zrobi ciepłej i ruszam z większą aktywnością.
I będę dzisiaj przerabiać książkę Marty Wierzbińskiej ona jest bardzo znana w całej Polsce o zdrowym życiu.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Janzja
9 lutego 2023, 05:18Sery są przepyszne. Ilekroć dietowałam czy jak był okres, że ograniczałam mięso to na czoło wysuwała się zawsze najbardziej ochota na ser :D
kasiaa.kasiaa
7 lutego 2023, 05:58Smacznie 😊
Krysia105
5 lutego 2023, 17:30Ryba z surówką uwielbiam. Miłego dzionka. Pozdrawiam
PACZEK100
5 lutego 2023, 16:19Oj zjadłabym taki pyszny twarożek...:)
Berchen
5 lutego 2023, 11:40Zoltka surowe? U nas sie nie dodawalo, byla chyba smietanka zeby byl gladszy. Ser musial byc pyszny.
krolowamargot1
6 lutego 2023, 12:43Moja babcia tez dawała surowe żółtka, plus odrobine śmietany. Tyle, że te naleśniki były potem i tak odsmażane, więc zagrożenie salmonellą niewielkie.
kaba2000
7 lutego 2023, 09:04Tak surowe żółtka.Ale wiesz trochę zapychały te naleśniki.Chyba jeszcze trzeba dodać śmietanki.
Oponka.XXL
5 lutego 2023, 10:14Takie rarytasy i nawet dietetycznie, podziwiam