Hej od poniedziałku zaczęłam ferie.. niestety już ostatnie w moim życiu :)
Waga bez zmian ale wiem dlaczego.. weekendowe szaleństwa niestety nie służą w gubieniu kilogramów ale to nic, ważne że po weekendzie umiem wrócić do zdrowego odżywiania się.
Tak jak napisałam ostatnio zrobiłam sobie tatuaż. Zdjęcie zrobione tuż po więc teraz już wygląda trochę inaczej, wygoił się.
Jestem z niego zadowolona, podoba mi się i oczywiście nie żałuję :)
Dziś wstawiam Wam mój dzisiejszy jadłospis :
MIŁEGO DNIA :*
angelisia69
19 lutego 2015, 14:39wazne ze po tych "weekendach" nie wzrasta ;-) ostatnie ferie no coz mlodziencze lata sie koncza czas wkraczac w dorosloac ;-)
fiterka
19 lutego 2015, 14:10tatuaz piękny sama mam 3 i kolejny już w planach ,literki s o tyle problematyczne że po latach po prostu się rozmazują niestety ...pozdrawiam cieplutko