Cały tydzień fajnie się trzymałam... Niestety przyszła sobota, wolne, brak zajęć i popłynęłam w morzu łez... Może to przez tą pogodę :/ Za oknem deszcz, słyszałam że u Was w Polsce zimnica, niestety Irlandia jest strasznie opłakanym krajem... Jak i ja :)
Dziś oczywiście wykonam obowiązkowe ćwiczenia, mam nadzieję że uda mi się też pobiec, strasznie mi wczoraj tego brakowało :/
Jedzonko? Śniadanie sobie odpuszczam (wiem, że nie powinnam ale naprawdę nie mam ochoty :/ ), na obiad dietetyczne gołąbki, później zjem sobie jeszcze chlebka vasa z serkiem i ogórkiem. I oczywiście obowiązkowo owoce !
Trafiłam wczoraj na fajnego vloga o odchudzaniu, dziewczyna wspomniała o bardzo ważnej rzeczy, o oczyszczeniu organizmu ! Ona wybrała fajny sposób z sokami z warzyw. Postanowiłam, że także od poniedziałku zacznę się ''oczyszczać'' i przez trzy dni będę sobie piła takie napoje. Myślę, że nic mi się nie stanie ponieważ są to same witaminy a na pewno się przyda ! :)
A jak tam u Was dziewczyny? Miłego dnia ! :)
grubelek1978
25 stycznia 2014, 13:58Czasem chyba łatwiej się zorganizować w tygodniu, jeśli czas ma się zajęty. W weekendy niby czasu więcej a mobilizacja często siada. Trzymaj się ciepło i bądź mądra,dobra i dzielna... Piękna już jesteś :)