Hej!
Dzisiaj przeżyłam swój pierwszy raz, właściwie to nawet podwójnie. Po raz pierwszy poszlam na zajęcia Body pump. Trening w grupie ze sztangami w rytm muzyki. Ćwiczenia na różne partie mieśniowe. Obciążenie dobiera się indywidualnie, na tyle na ile się czujesz. Dla mnie to dobra alternatywa. Zawsze sie wstydziłam bedąc na silowni iść do strefy wolnych ciężarow. Teraz jak może opanuje te wszystkie wyciskania, przysiady i inne to będę tam częściej gościć. Instruktorka super, chodzę do niej na trening obwodowy i zawsze
daje nam, a właściwie naszemu tłuszczowi popalić. Czuję, że jutro poczuję efekt tych ćwiczeń, ale dla rozruszania jutro obwodówka
Drugi z pierwszych razow to moje zderzenie z tuńczykiem. Od dzieciństwa mam fobie wobec spożywania ryb. Za sprawą mojego męża, który je uwielbia powoli się przełamuję. Dziś było moje pierwsze smakowe spotkanie z tuńczykiem z puszki w sosie własny. Druga faza, więc olej odpada. Ale było to calkiem niezle smakowe doznanie. Orgazm w locie może nie, ale powiedzmy taka gra wstępna
Dietowo dziś wg planu drugi dzień fazy drugiej, na horyzoncie już faza trzecia i same pyszności. Mleko kokosowe zrobione, płatki owsiane moczą się do ciasteczek – będzie szał ciał.
Dzisiejsze menu:
Śniadanie: sałata rzymska z ogórkiem papryką i sosem limonowo-musztardowym, do tego pieczony schab
II śniadanie: sałata rzymska z ogórkiem, papryką i tuńczykiem sos ten sam
Obiad: taki jak wczoraj zupa bagienna :P
Przekąska: sałata jak na II śniadanie
Kolacja: pieczona pierś kurczaka i gotowany brokuł
Ćwiczenia:
55 minut Body pump50 przysiadów
aniapa78
15 lipca 2017, 09:51Same zdrowe pierwsze razy. Lubię tuńczyka w sosie własnym. Czasami robię z niego pastę do kanapek. Musi być tylko w kawałkach bo rozdrobniony jest blee:)
annna1978
14 lipca 2017, 17:35Fajnie ze się przekonujesz do ryb.U mnie odwrotnie -mąż nie cierpi a ja uwielbiam.ale on niestety nawet spróbować nie chce:)
Barbie_girl
14 lipca 2017, 10:12Kiedyś chodziłam na body pump :-) po pierwszych zajęciach nie mogłam usiąść na ubikacje przez 3 dni albo schodzić po schodach Haha nie chodzę tylko dlatego ze czas mi nie pasuje także super ze chodzisz ;-) przekonaj się do ryb są pyszne !! Mniam miłego dnia