Dzisiaj postaram się nie odbiegać od tematu.
Słoneczko tak pięknie zaczęło świecić, ptaki drą ryje, wiosna na całego, więc zaczęłam wiosenne porządki w szafie.
Gdy przymierzałam kolejne spodenki zauważyłam, że moje ciało już niestety nie wygląda tak jak kiedyś. Moje obecne 54,4 kg to wcale nie jest tak dużo, ale nie ćwiczę od lat.Ostatni raz większego ruchu zaznałam na trzecim roku studiów na treningu karate.Od tamtego czasu (czyli ponad 4 lata) nie ruszam się praktycznie wcale. Nawet nie spaceruje bo szybciej wszystko załatwię gdy jadę samochodem. No i nawet pracę mam siedzącą. Ba! Do pracy najczęściej nie muszę nawet wychodzić z domu.
Z krótkiej obserwacji wyciągnęłam następujące wnioski: moje nogi trzęsą się jak galareta,brzuch podobnie a tyłek powoli zaczyna przegrywać z grawitacją.
Co zaskakujące - cycki trzymają się lepiej niż tyłek. No i mam jeszcze problem z ramionami.Zawsze brakowało mi tam mięśni, ale z upływem lat staje się to widoczne.
Muszę ogarnąć sobie jakiś zestaw ćwiczeń albo zapisać się na siłownię...
Mam jeszcze inne przemyślenia na dziś:
Po pierwsze - moja fryzjerka źle mnie ostatnio obcięła i nie mogę postawić irokeza... A to jest dramat niebywały bo bez irokeza nie umiem stworzyć też żadnej innej fryzury. Więc teraz chodzę "na grzecznego"...
Po drugie - ubezpieczalnia chce mnie zrobić w ch... Muszę napisać teraz piękne odwołanie a nie do końca wiem jak to dobrze zrobić. Czeka mnie trochę lektury internetowej...
53szprotka
7 marca 2012, 16:20Skoro u Ciebie jest 52,3 to biore sie za siebie i Cię gonię.
53szprotka
5 marca 2012, 21:26Ostatnio stwierdziłaś, ze prawie wage mamy podobna, więc postanowiłam uciekać od Twojej wagi i moja idzie tez w góre, nie chce abyś była osamotniona w nabieraniu masy hehe wryyy
CzarneSloneczko
5 marca 2012, 12:32kolczyki :)) wystarczy mieć normalnie przekute ucho i nie wymaga tunelu:))
Muminka00
4 marca 2012, 22:18przypomniałaś mi jak trenowała m karate...dokładniej karate kyokushin kan... często sobie powtarzam, ze wrócę, ale zawsze znajdzie się jakaś wymówka...a to, ze w pracy, a o za późno... zawsze jakieś "ALE" a przecież fajnie byłoby wrócić... trzymaj się :)
53szprotka
4 marca 2012, 21:08Ćwiczenia moja zmora, ale musze ćwiczyć bo po urodzeniu dziecka ciałko nie jest ładne. Ja również stwierdziłam, że musze dodać nowe ćwiczenia ujedrniajace ciałko a nie tylko spalanie. Co do włosów to fakty, ze odrosna choc jesli ma sie sprawdzona fryzjerke to powinna wiedziec co robić. Jak pomóc odnośnie ubezpieczenia nie wiem, może faktycznie internet, albo radca prawny 50 zł zapłacisz, a raczej pismo podpisane przez radce robi wrazenie.
odzawszegruba
4 marca 2012, 15:55Ćwiczę te ABS-y ale ostatnio mam ok tygodnia przerwę, nie są złe, szybkie i intensywne :) Po ok 2-3 tygodniach regularnych ćwiczeń zauważyłam mniejsze boczki, brzuch stawała się węższy na bokach nie taki rozlany...wg najlepsze ćwiczenia :)
CzarneSloneczko
4 marca 2012, 13:02hehe a ja maaaam tyyyle czasu w domu a ćwiczę ok.2h dziennie. a reszta dnia jakoś szybko mija. omg taka waga *.* dla mnie marzenie. hee irokez, też kiedyś miałam. fajna sprawa, uf dobrze że włosy odrastają;p a co do Metallicy- no, no może się spotkamy, kto wie ;)
kasiczka1978
3 marca 2012, 21:58dasz rade ja sciaglam sobie na necie kilka ciekawych cwiczonek ..szkoda tylko ,ze jeszcze ich nie robilam :/
odzawszegruba
3 marca 2012, 19:36Może te ABS-y na początek???
odzawszegruba
3 marca 2012, 17:30Niestety bez ćwiczeń ciało nawet szczupłe nie będzie fajne :( wiem coś o tym bo kilka lat temu schudłam bez ćwiczeń ok 13 kg :)