Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dwudziesty piąty.

24 czerwca 2020

Dzisiaj nie ma lekko. Zrobiłam dzieciom lazanię bo tak mnie prosiły. Na początku jeszcze się trzymałam, ale poległam i zjadłam kawałek.

bali12
25 czerwca 2020, 09:46

w sobotę też robiłam lasagne , też dzieci chciały i też pomimo walki ze sobą przegrałam ją i zjadłam
mmMalgorzatka
25 czerwca 2020, 05:41

Dobra łamania nie jest zła. Wszystko zależy od wielkości porcji.
GrubaMamusia
24 czerwca 2020, 18:19

To jest właśnie problem z odchudzaniem na diecie, bo Ty coś innego, a reszta coś innego. Ja wolę kombinować ze zdrowymi przepisami i dla wszystkich, wtedy nie mam żadnych problemów z wyrzutami sumienia :D Powodzenia
- justyna_teresa
  25 czerwca 2020, 21:34
  
  No dobra. Ale nie mogę wymagać żeby wszyscy jedli wyłącznie to co ja. Ja jem to co proponuje mi vitalia. Nie kombinuję, bo musiałabym to wszystko przeliczać. Ja się nie znam na dietetycznym gotowaniu, więc zajęłoby mi to mnóstwo czasu. Rodzina mnie prosi o różne dania, które lubią i w wersji dietetycznej już mogłoby się nie udać.

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:Dzień dwudziesty piąty.