Dostaję ścisłe wytyczne od dietetyka Vitalii, co powinnam zjeść, a co nie. Dzięki jadłospisowi przygotowuję sobie dwa pudełka do pracy, bo śniadania i kolację zawsze jadam w domu. Ale dziś niedziela. Wczoraj były zakupy. Według rozpiski miał być camembert z pomidorem, ale co zrobić, jak mam ukochany Rambol z orzechami spogląda na mnie z lodówki? Wymieniłam.
no i oczywiście własnoręcznie pieczony chleb.
Wiewiorka85
4 listopada 2018, 22:04Cudowny :O Jestem w stanie sobie wyobrazić jak pachnie gdy się piecze. Tylko jak długo się go robi ?- może kiedyś spróbuję, fajnie by było, może to nowe zadanie dla mnie na jesienne wieczory :) o ! Podrzucisz przepis w prywatnej wiadomości? Plissss
justyna3000
4 listopada 2018, 17:12Marta, Magia, cieszę się, że Wam się podoba. Polecam robienie własnego chleba, szczególnie w tak zabieganym świecie, w jakim żyjemy. Smak nieporównywalnie lepszy i ten aromat podczas pieczenia wypełniający cały dom. Osobiście uwielbiam dwa zapachy: mielonej kawy i pieczonego chleba. :)
marmarta1
4 listopada 2018, 16:59ale pysznie chleb wyglada :)
MagiaMagia
4 listopada 2018, 13:17wpadam do ciebie zjesc oczami ten piekny chleb.