Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jejku! jakie to puszne!


chcę więcej!! do ciasta dodałam słodką paprykę, zioła prowansalskie, sól i oliwę z oliwek. i nie do miksera tylko widelcem zrobiłam ciasto a potem ręką jak już się nie kleiło. między folię do poeczenia i rozwałkowałam. na gorącą patelnię i voilá! keszcze tylko farsz: czerwona fasola, tuńczyk rio mare, mikro listki biraka i rzodkiewki, odrobina pietruszki i... może nie tortilla a taco! ale fenomenalne w smaku!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.