Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 58


nie no..jak mozna być chory o tej porze roku ;D dodam że nie jadłam lodów, nie piłam zimnego..no nie wiem. dzis zjadłam pierwszego loda w tym roku, z nadzieją że ból gardła  się zmniejszy ;D dziś doszedł jeszcze ostry katar.

zastanowiła mnei pewna rzecz... wczoraj zjadłam kolację o 19.30, poszłam spać okolo 23. dodam że kolacja była obfita: 3 kanapki : razowy z polędwicą łososiową i pomidorem plus dużo sałaty. o godzinie 4 nad ranem obudziłam sie ze strasznym bolem brzucha, byłam baaardzo głodna. juz mialam isc sobie zrobić owsiankę, ale stwierdziłam ze to by mi na dobre nei wyszło, i przelezalam tak do 8 ;/ były to męczarnie. do teraz pokutuję, cały dzień głowa mnie boli i jestem zmęczona. dlatego dzisiejszą kolację zdjadłam o 20.40, wiem ze pewnie niektore z was przestraszą się tej godziny, ale nie mogłam inaczej ;/ tez tak miałyscie? o co chodzi?

Menu:
- owsianka (650 kcal - troche zaszalałam)
- pomarańcza, 3 kostki gorzkiej czekolady
- schab pieczony w przyprawach, poł torebki ryżu brązowego, 2 ogórki kiszone
- poł pomarańczy, 2 kanapki : chleb razowy z polędwicą łososiową
- 2 jajka gotowane, warzywa z patelni (brokuł, marchewka, papryka, pomidor)

aktywność:
- Mel B pośladki



  • SummerBeauty1990

    SummerBeauty1990

    22 kwietnia 2013, 09:29

    też mam katar :P ale nic sobie z tego nie robię :P

  • mulwabulwaiziemniaki

    mulwabulwaiziemniaki

    21 kwietnia 2013, 21:54

    Ech, ja też dziś zjadłam sobie kolację po 20.. ;/

  • Groszkiiroze

    Groszkiiroze

    21 kwietnia 2013, 21:51

    kolacje jedz ok 3h przed spaniem , jeśli kładziesz się koło 23 to 20 jest idealna ;)

  • siczma

    siczma

    21 kwietnia 2013, 21:47

    hehe, też właśnie się rozchorowałam....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.