hohoho ! ale już długo tu jestem ;D w sumie to jestem z siebie dumna. Może nie prowadze perfekcyjnej diety i aktywności, ale te "grzeszki"dietowe są nieczeste a ćwiczenia są, raz bardziej raz mniej intensywne.
wczoraj nie było wpisu, menu podobne jak w innych dniach plus zjadłam 8 cukierkow fistaszkowych (230 kcal) ale myśle że nie przekroczylam zbytnio limitu kalorii jesli w ogole takze nei mam sobie tego za zle. I tak herbaty nie słodze ani nie używam cukru do niczego z tym że wczoraj nie ćwiczylam
Menu na dziś:
- jogurt truskawkowy z otrębami i różnymi ziarnami
- jabłko
-grahamka z serem
- kuskus z owocami: pomarancza, jabłko, kiwi
austryjaczka1
12 kwietnia 2013, 23:15Jestem dumna :) Idzie Ci świetnie :)
SummerBeauty1990
12 kwietnia 2013, 22:11No, to prawie równo zaczynałyśmy :D
siczma
12 kwietnia 2013, 22:10dziękuję :*
.Piugeth.
12 kwietnia 2013, 18:58moja kondycja to dziwny, zaskakujący twór ;D który właściwie nie istnieje ;D to chyba nie kondycja tylko determinacja :D ja całe życie siedziałam na dupie, dopiero od jakiegoś czasu, że się ogarnęłam ;D