No cóż, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy...jak się chce człowiek pokazać na plaży w lecie w bikini to teraz jest ku temu odpowiednia pora. Zaczynamy w takim razie...
Dołączyłam we wtorek, a dietę rozpoczęłam od czwartku. Nie jest to jednak moje pierwsze doświadczenie z dietą, poprzednia (rozpisana z innego serwisu) dała ogromne efekty.
Ale może najpierw o tym czego od diety oczekuję? Wiem, że ktoś po spojrzeniu na moją wagę być może pomyśleć sobie "ale z czego ona chce się odchudzać"...fakt...nie mam większych problemów z tym jak wyglądam, ale nie walczę tutaj za bardzo o wagę...najważniejsze dla mnie to zdrowe i rozsądne podejście do życia. Dlatego dieta - chcę się jak najwięcej dowiedzieć jak budować sobie zdrowe posiłki, jak trenować no i ciekawa jestem zmian.
Co do wyzwań? Niepicie wody jest moim największym grzechem i postanowiłam to zmienić...jak na razie nie przychodzi mi to ciężko, ale częstotliwość wizyt w toalecie jest niepomiernie większa...no cóż - jest akcja to i pojawia się reakcja...
Tracja
25 lutego 2018, 12:08Oj tak, bieganie do toalety po zwiększonej ilości picia wody to koszmar. :D
tarasiuk
25 lutego 2018, 11:58No to powodzenia w celach ! Ja również ostatnio wyszłam z założenia, że teraz jest odpowiedni moment jeżeli w lato chce z dumą wejść w bikini :P Tak więc zostaje nam działać