"If you don’t like how things are, change it! You’re not a tree." - Jim Rohn
Ostatnio moje życie wykonało obrót o 180 stopni. Miałam trochę czasu na przemyślenie pewnych spraw i zdałam sobie sprawę jak bardzo nie lubię siebie z nie wiadomo jakiego powodu. Pamiętam z psychologii takie ćwiczenie, gdzie na kartce piszemy sobie rzeczy, które w sobie lubimy, a których nie. Te cechy, których nie lubimy staramy się zmienić lub wyeliminować. Te, które nam się podobają staramy się umacniać. Mam zamiar zrobić dzisiaj to ćwiczenie.
Kolejną sprawą, jaką sobie uświadomiłam jest to, że jestem pesymistką, jestem leniwa i nie wierzę w siebie. Chcę to zmienić!!!
Moją największą pasją jest fotografia, jednak niewiele miałam czasu i chęci żeby robić zdjęcia w ostatnich miesiącach. Dlatego wczoraj się przełamałam i zrobiłam sesję na warszawskiej starówce. I chyba wyszła całkiem nieźle...:-)
Chcę w końcu zacząć robić to, co naprawdę kocham a nie tylko to, co uważam za słuszne. Mam 21 lat a zachowuję się niekiedy jak staruszka. Chcę zobaczyć miejsca, których nigdy nie widziałam, poznać ludzi, jakich wcześniej nie spotkałam. W te wakacje w każdy weekend mam zamiar być w innym miejscu!
Od jutra robię tygodniowe wyzwania,to mnie może bardziej zmobilizuje do zdrowego odżywiania zrzucenia wagi.
Wyzwanie (jedzeniowe) na tydzień 10-17.06.2013:
1. 0 słodyczy
2. 0 pieczywa
3. 0 serów
Chcę, aby moje życie było kolorowe.
omgaleks
9 czerwca 2013, 20:26Powodzenia! Ja przez lata aktywnie uzależniałam się od słodyczy (ser i pieczywo + makaron chyba plynie mi w żyłach) wiec nie jest latwo. Aczkolwiek, wierze ze mi sie uda. I w Ciebie tez wierze. Bedzie BARDZO kolorowo :)