Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63,4 ufff
17 maja 2006
no zaczyna spadać. Chyba to faktycznie wina okresu jest :) Wczoraj biegałam. Zrobiłam prawie 5 km!!! i dałam radę!Do tego zrobiłam 300 zwykłych brzuszków i jakieś 50 brzuszków z tańca, czyli takich po których zrobieniu mam ochotę położyć się i już nie wstawać :P
No i muszę się pochwalić bo wczoraj zrobiłam 23 tys. kroków co równa się ponad 13,5 km :D Z tego 5 km przebiegałam ;P Muszę schudnąć!Do wakacji tak niewiele czasu zostało, a ja nadal wyglądam jak puciowata kluseczka :( smark!
wiola250904
18 maja 2006, 07:46gratuluje,widze ze juz coraz mniej ci zostaje,hehe jak ja bym tak chciala ale nie ma lekko,moja waga jest oporna,buziaczki
Pinatka
17 maja 2006, 22:56Czytalam sobie Twoj ostatni wpis z pamietniaka i zaciekawilo mnie co to sa 'brzuszki z tanca', mozesz zdradzic? A wogole to super Ci idzie, tylko pozazdroscic :) Pozdrawiam i czekam na wiesci, papa :)
Nydia
17 maja 2006, 18:07sama się zmotywowałam i postanowiłam poćwiczyć w domu (co nie często mi się zdarza :P ). teraz od razu czuję się lepiej :) dziękuje za twoje nieświadome zmotywowanie mnie :D p.s. a twój przyszły niedoszły na pewno już wkrótce zrobi wielkie oczy i szczena opadnie mu na dół, gdy zobaczy twoje zabójczo zgrabne nóżki w tej seksownej mini :)
Perlica
17 maja 2006, 16:26Z takim zapedem to Ty mnie szybciutko przegonisz Kurcze Podziwiam Cie za te cwiczenia I jeszcze podczas okresu Łał Jestes boska Zazdroszcze 38 bo ja nadal 40 :( Mimo tego ze wazymy tyle samo i mamy taki sam wzrost Podziwiam Cie za te cwiczenia Tylko uwazaj czasem abys tez nie przesadziala zeby miesnie nie bolaly taka bardzo Ale i tak nie moge wyjsc z podziwu q Tobie Buzka
Funkygirl
17 maja 2006, 14:32Laska jak będziesz tak ćwiczyć to będziesz wyglądała 100 razy lepiej niż Shakira :) Kurcze lece poćwiczyć bo mi tak głupio że u mnie jeszcze waga nic nie ruszyła :D Pozdrawiam :)
Tasia17
17 maja 2006, 13:58kurcze, żebym to ja miała taką silną wole walku....!! nie umiem wyjść z podziwu....teraz to ogarnęął mnie zazdrość...w takim razie i ja dziś ide poćwiczyć,nie moge być w końcu gorsza ;D
ewulkaf
17 maja 2006, 11:37I Ty mnie pytasz jak osiągnęłam swój skromny cel??? Ty która schudłaś aż 10 kg ??? Gratuluję !! Dla mnie sprawdzoną dietą jest 1000 kcal dziennie. Ale wiem że powinnam wprowadzić trochę ruchu, najlepiej bieganie bo to lubię.Ja również mam jakieś 160 cm w kapeluszu, więc 55 kg to nie zadowalający wynik. Trzymaj się, na pewno się uda !
illuminori
17 maja 2006, 10:16jasne że na pewno schudnę, wiem o tym. pozdrawiam:)
eva17
17 maja 2006, 09:38gratuluje suonce :* bravo bravo ^^ No masz racje w Orsay sa dobre lustra.....i w new yorkerze tez sa dobre :D pozdrawiam
veronix
17 maja 2006, 09:07heh nie brawo,tylko trzeba mi tylek przetrzepac,bo dlugo jestem na vitalii i tu juz zdazylam schudnac i przybrac z powrotem. teraz podejscie drugie i na razie idzie:) juz jest mniej,ale obiecalam sobie,ze4 motyla zmieniam 1 czerwca:) Tbie swietnie idzie:) do wakacji zdazymy!!!buziak