Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
48/85 - 23.03.2015 // Nadal źle, ale żegnaj 8!


Chwilę mnie tu nie było i szczerze mówiąc nic dobrego związanego z dietą się nie działo. Nawet jej nie było. Biegania też. Dopiero w piątek pierwszy raz wtoczyłam się na bieżnię. Mam od dzisiaj tydzień wolego, więc postaram się nadrobić zaległości - i w diecie i w ćwiczeniach. Chcę wprowadzić trening interwałowy na bieżni (wczoraj zrobiłam jeden i muszę jeszcze popracować nad tym jak to powinno wyglądać), więcej rozciągania (może w formie jogi) i jakieś krótkie ćwiczenia siłowe może. Spróbuję dzisiaj to ogarnąć, bo nie mam zamiaru ruszać się z łóżka. Laptop, filmy i książka - to mój plan na dzisiaj.

Co do wagi to pożegnałam 8 z przodu! Szczerze nie wiem jakim cudem, ale nie będę narzekać. Ledwo co, ale jest - 12 st 8.2 lbs, czyli 79.92 kg! Teraz mam trochę ponad miesiąc na zgubienie prawie 5 kg. Będę musiała się postarać! Najważniejsze, że pierwszy cel został osiągnięty. Teraz tylko czekać na pozostałe ;)

  • paula15011

    paula15011

    23 marca 2015, 16:56

    Gratuluję spadku :)

  • angelisia69

    angelisia69

    23 marca 2015, 14:03

    no to ogarnij sobie jakis sensowny plan treningu i dzialaj ;-) zycze sukcesow

  • fiterka

    fiterka

    23 marca 2015, 10:00

    już którejś Vitalijce to pisałam -takie pożegnania to uwielbiam !!!byle do przodu!Pozdrawiam cieplutko!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.