Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
GRUBASKA


Mam zły humor ,

zaraz korki z matmy i przychodzi do mnie znajomy na naukę , 

to nie mój znajomy a koleżanki ,

kompletnie nie mam ochoty na to spotkanie bo jak patrze na siebie w lustrze to poprostu..... 

A waga stoi i nic a 29 mam ważenie w gabinecie ...

zajebiście ...

nie wiem po co ja się biorę za odchudzanie . Szkoda że leczyłam sie lekami które i tak gó**o mi dały a jeszcze gorzej mi zrobiły . 

Teraz zamiast z 15kg nadwagą jak na początku walczyłam to mam na dokładkę  jeszcze 15 kg do zrzutu ... 

Nie pamiętam kiedy jadłam bez wyrzutów a uwierzcie ,że u mnie cała rodzina szczuplutka tylko ja taka "czarna owca"

PA

PS. Jutro pewnie będę mieć lepszy hujmor,  ale dzisiaj dopadły mnie "dawne demony"

  • fitnessmania

    fitnessmania

    3 kwietnia 2017, 12:46

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.