Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bylo milo, bylo fajnie...


Witajcie kochani...:) impreza jak impreza..bylo super. tylko na callleee  szczescie nie bylo jedzenia tylko chpisy... za ktorymi tak srenio przepadam:) wypilam tez nie ze duzo... tylko do domu strasznie glodna wrocilam... aleee... wypilam herbate tzn. kupilam pokrzywe, kora ma duzo krzemu - potrzebny bardzo w diecie... i tyle, nie jadlam. Moja kolacja skladala sie z owocow (roznych zjedzonych okolo 19) i to wsystko wiec nie potrzebne byly mi kalorie na noc... siostra oczywiscie podjadla troche, ale ona chce przytyc, wiec ma prawo:D

Wiecie, ciesze sie ze was mam... bardz mi pomagacie!!! Jak czytam wasze wpisy, to od razu mi lepiej i jakos sie trzymam:)))

Jutro napisze co i jak, posilki i jak tam ogolnie.:D
Dobranoc:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.