Nie dbałam o siebie, więc tyję i... rozrastam się w obwodzie! Wiem, że przy odrobinie wysiłku i samokontroli da sie zgubić kilka kilo. Natychmiast muszę wziąć się do roboty!
Moje nagłówniejsze grzechy:
1. Przejadanie się
2. Jedzenie słodyczy
3. Brak ćwiczeń
Na jutro (max kcal w nawiasie):
Śniadanie - 06.30 - smoothie banan, brzoskwinia, mięta, chili (ok. 150 kcal)
II śniadanie - 11.00 - sok warzywny (115 kcal), kanapka (400 kcal)
Przekaska przedobiednia - 14.30 - kawa z odrobiną mleka, 50 g orzechów ziemnych w posypce paprykowej (ok. 300 kcal)
Obiadokolacja - 17.30 - curry z wieprzowiną (500 kcal).
Razem: 1465 kcal. Postaram się zjeść mniej.
Po 18.00 - 1 h ćwiczeń/aktywności fizycznej.
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 16:04Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka