Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za wolno
5 maja 2013
Wszysko trwa za wolno, moja mobilizacja słabie a ja sama czuje się zle... Bezwartościowo i słabo. Chciałabym, by on byl blisko mnie i strasznie tęsknie - szczególnie, kiedy jestem sama i wokół mnie nie ma nikogo... Brakuje mi go, a dopiero mija pierwszy miesiąc... Wydaje się to jak milion lat, nie chce żeby więcej wypłynął gdziekolwiek - nie umiem sama być ustabilizowana, chociaż bardzo chce to mi sie jednak nie udaje. Za słaba jestem. Za.
sziszazi
5 maja 2013, 15:26Och wiem jak cięzka jest tęsknota... Wspieram całym sercem i powiem jedno, kiedyś przychodzi dzień kiedy nadzchodzi jej kres. Ufaj tej nadziei:)))
Rosalin
5 maja 2013, 14:58Uwierz w siebie, a reszta sama się ułoży ;)
gosiunia130795
5 maja 2013, 14:47Wcale nie jesteś słaba tylko sobie to wmawiasz . Głowa do góry ze wszystkim dasz sobie rade :)