Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jedzonko, jedzonko, jedzonko. Zawalam Was fotkami
:D


Witajcie,

wczoraj nie pisałam, ale to nie znaczy, że się poddałam ;) co to to nie ^^

Chciałabym dzisiaj wkleić Wam moje "przykładowe menu". Czyli w zasadzie to co jadłam wczoraj i przedwczoraj.

PRZYKŁADOWE ŚNIADANIA:

truskawy z jogurtem naturalnym łyżką płatków i kostką czekolady

Pomidorki z jagurtem i kromka chleba ( upieczony w domu przez mamę mojego współlokatora ;) )

PRZYKŁADOWE OBIADY:

Ryż przyprawiony curry, pomidorek, pierś kurczaka z warzywami na patelnie( bez tłuszczu, oleju itp)

Omlet z 3 jajek z szynka - podzieliłam się ze współlokatorem :D

PRZYKŁADOWE KOLACJE:

Tosty z ciemnego chlebka z odrobiną sera i pomidorem. 

PRZYKŁADOWE PRZEKĄSKI ( II ŚNIADANIA, PODWIECZORKI)

NIE MOGŁAM SIĘ POWSTRZYMAĆ :D

jogurt + płatki

Wczoraj zjadłam 2 takie wafle jeden na II śniadanie a drugi na podwieczorek ( do tego jabłko).

Wypiłam też sporo wody i duuuużo zielonej herbatki <3

No cóż. tak to wygląda. nie będę dodawała takiej zdjęciowej listy codziennie :)
Ale od czasu do wrzucę coś ciekawszego :)

A teraz podsumowanie aktywności:

We wtorek zaczęłam łagodnie. Odnalazłam ten filmik z zumbą:

i od razu polubiłam tego Pana ^^ Spędziłam z nim urocze 20 minut.

Do tego 20 brzuszków, 20 przysiadów, 40 pajacyków ( one coś dają ?? zrobiłam je w formie rozgrzewki), 10 minut kręcenia hulahop x2 ( po 10 na każda stronę)

Wczoraj trochę bardziej się postarałam :D
Oprócz zumby zrobiłam Mel B pośladki i brzuch ( nie całe- nie dałam rady). 
20 minut hulahop, 20 brzuszków, 20 przysiadów. A wieczorem naszło mnie na turbo Chodakowskiej. Po jakiś 20 minutach się poddałam i przeszłam na ramiona Mel B. 

Myślę, że nieźle ^^ ja tam jestem z siebie dumna ! 

Wieczorkiem planuję poczytać Wasze pamiętniki. Pewnie zjadę tam nie jedną motywacje i podpowiedz na przyszłe działania !

~Wasza Julia <3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.