Witam was! :)
U mnie wszystko się wali!
Przytyłam..
Przytyłam...
Przytyłam...
Niestety, ale nie poddajemy się, o nie! Za trochę więcej jak tydzień jadę na obóz
taneczno-sportowy! Będzie się działo! Rano tabata i trzy treningi tańca połączone
z fit spalaniem. Jest moc!
Trzymam za was kciuki i kibicuje wam!
Nie poddawajcie się!
Wakacje są wakacjami!
Można poszaleć, ale pamiętajcie trzeba powiedzieć w odpowiednim momencie stop!
Nie daj cie się!
Pozdrawiam! ;*
tobecomeabitch
14 lipca 2013, 11:49oj przy takim ruchu to wróci mniej Ciebie na bank ! :) Nie załamuj się , będzie dobrze :)
spalina
14 lipca 2013, 11:27zazdroszczę tanecznego obozu, na pewno wrócisz lżejsza ! :)